W obronie talibów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef brytyjskiego MSW David Blunkett skrytykował warunki, w jakich oskarżani o terroryzm podejrzani są przetrzymywani w bazie amerykańskiej w Guantanamo, na Kubie.
W bazie tej przebywa m.in. dziewięciu Brytyjczyków, z których pięciu ma wkrótce wrócić do Wielkiej Brytanii. Los pozostałej czwórki jest niepewny. Dwaj z nich znajdują się na przedstawionej przez prezydenta USA George'a Busha pierwszej liście zatrzymanych, którzy mogą być sądzeni przez amerykański trybunał wojskowy w samym Guantanamo.

Minister Blunkett, który wygłosił krytykę warunków w Guantanamo przed udaniem się do USA na rozmowy o terroryzmie, powiedział, że  będzie zabiegał o "jasne postawienie" sprawy czterech Brytyjczyków, których zwolnienie z Guantanamo nie jest jeszcze pewne.

Minister porównał traktowanie podejrzanych o terror w Wielkiej Brytanii i w Guantanamo. "Jestem przekonany, że stosowany przez nas system jest uczciwy. Ludzie mają prawo do obrońcy i mogą kwestionować decyzje" - powiedział Blunkett w  telewizji Sky News podkreślając, że sytuacja w Guantanamo przedstawia się inaczej.

Blunkett zaapelował o "humanitarne i uczciwie" traktowanie ponad 600 więźniów przetrzymywanych w Guantanamo.

Organizacje obrony praw człowieka krytykują sposób traktowania tam więźniów przez Amerykanów, m.in. uniemożliwianie kontaktu z  prawnikami.

sg, pap