"Głównym wątkiem (śledztwa) pozostaje ścieżka ETA, trzeba zachować jednak wielką ostrożność i badać także inne ścieżki" - powiedział minister Acebes.
Poinformował, że kaseta była identyczna do tych, "jakie zwykle używane są do nauczania Koranu." Dał też do zrozumienia, że może chodzić o manewr mylący.
Według DPA, rząd hiszpański nie wyklucza już, że za czwartkowymi zamachami w Madrycie mogą także stać terroryści islamscy.
***
Ukazująca się w Londynie arabska gazeta "Al-Kuds Al-Arabi" poinformowała o liście od Al-Kaidy, w którym ta siatka terrorystyczna bierze na siebie odpowiedzialność za czwartkowe zamachy bombowe w Madrycie. W zamachach zginęło 190 osób.
Konkretnym wykonawcą operacji miała być działająca w imieniu Al- Kaidy "Brygada Abu Hafsa al-Masriego".
"Udało się nam przeniknąć do serca Europy krzyżowców i uderzyć w jedną z baz krzyżowcowego sojuszu" - głosi list, nazywający madryckie zamachy "Operacją Pociągi Śmierci". Brak przekonywującej autoryzacji listu, który otrzymało faksem od "Al-Kuds Al-Arabi" biuro Reutera w Dubaju.
"Brygada Abu Hafsa al-Masriego" dostarczała wcześniej londyńskiej gazecie podobne listy, deklarujące jej odpowiedzialność za listopadowe zamachy na dwie synagogi w Stambule i za sierpniowy atak na siedzibę misji ONZ w Bagdadzie.
W depeszy z Kairu agencja AP podaje jeszcze jeden cytat z listu, który dotarł do redakcji "Al-Kuds Al-Arabi" jako e-mail: "Jest to część wyrównywania starych rachunków z Hiszpanią, krzyżowcem i sojusznikiem Ameryki w jej wojnie przeciwko islamowi". List nawiązuje w ten sposób do hiszpańskiej rekonkwisty, czyli wyparcia Arabów z Półwyspu Iberyjskiego w XV wieku.
List zwraca się także szyderczo do premiera Hiszpanii w słowach: "Aznar, gdzie jest Ameryka? Kto uchroni ciebie, Wielką Brytanię, Japonię, Włochy i innych przed nami?"
sg, pap
Więcej informacji o tragedii w Madrycie i polskich ofiarach terrorystów znajdziesz tutaj.