Uchwalenie tych zmian nie było niespodzianką, proponowała je bowiem partia komunistyczna. Niespodzianką nie było też 99-proc. poparcie delegatów parlamentu Chin, czyli Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL). 13 poprawek do ustawy zasadniczej głosowano en bloc.
AFP komentuje, że zapisy dotyczące gospodarki stanowią rzeczywistą zachętę dla rozwoju biznesu i potwierdzają kapitalistyczną drogę rozwoju chińskiej gospodarki, której sektor prywatny stał się jednym z filarów. Niejasny pozostaje jednak zapis dotyczący praw człowieka. Komentatorzy sądzą, że dopiero pakiet wykonawczych aktów prawnych, a potem praktyka działania władz przesądzi o tym, jaka jest wartość wniesionych w tej dziedzinie poprawek.
Uchwalenie zmian zbiega się z rozpoczynającym się w poniedziałek w Genewie posiedzeniem Komisji Praw Człowieka ONZ. Można się na niej spodziewać głosów krytyki pod adresem Chin za naruszanie praw człowieka.
Jednym z aspektów debaty w ONZ w związku z poprawkami do chińskiej konstytucji jest faktyczna rola ustawy zasadniczej, która dotąd zasadniczą była często tylko z nazwy. Obrońcy praw człowieka przypominają, że w konstytucji ChRL od dawna zapisane jest prawo do wolności słowa, a także prawo do wolności zgromadzeń, tyle że niewiele z tego dotychczas wynikało.
Dla chińskich sądów znowelizowana konstytucja nie będzie automatycznie oznaczać zasadniczych zmian. "Konstytucją nie wolno się posługiwać bezpośrednio do argumentowania w sądzie" - wyjaśnia profesor Chińskiego Uniwersytetu Nauk Politycznych i Prawa Jiao Hongchang.
em, pap