Szandor zareagował w ten sposób na niedawne odejście szefa wywiadu wojskowego, generała Josefa Proksza. Proksz swą decyzję uzasadnił oficjalnie "sprawami rodzinnymi", ale - zdaniem "MF Dnes", która powołała się na informacje ze sztabu generalnego - nie podołał swym obowiązkiem. Według dziennika, w najbliższym czasie z kierownictwa odejdą także dalsi wysocy rangą oficerowie m.in. szef wydziału operacyjnego i szef sekcji finansowej.
Zwłaszcza odejście szefa wydziału operacyjnego, który przygotowuje wszystkie tajne operacje i wysyła za granicę agentów, może w zasadniczy sposób odbić się na pracy wojskowych służb informacyjnych - twierdzą czescy eksperci.
W ramach reformy i profesjonalizacji armii, w tym także reorganizacji wojskowych służb wywiadowczych, ministerstwo obrony planuje połączenie funkcjonujących obecnie oddzielnie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego w jedną instytucję.
Już w czasie dyskusji o założeniach reformy sił zbrojnych przedstawiciele czeskiego ministerstwa obrony dali do zrozumienia, że NATO akceptuje fakt, iż przez kilka lat wojskowe służby informacyjne Czech funkcjonować będą w ograniczony sposób.
sg, pap