Pisanu liczy się z zagrożeniem, jakie mogą stwarzać grupy terrorystów przenikające z zewnątrz lub "uśpione komórki terrorystyczne" na terenie Włoch, które mogą zdecydować się na działanie.
Na polecenie prefekta Wiecznego Miasta Achille Serry'ego wzmocnione patrole policyjne pojawiły się w czwartek wokół placu św. Piotra i bazyliki watykańskiej, gdzie papież przewodniczy liturgiom poprzedzającym niedzielę wielkanocną. Wieczorem natomiast zostanie zamknięta dla ruchu Via de la Conciliazione, szeroka aleja prowadząca od mostu na Tybrze do placu św. Piotra.
Turyści i pielgrzymi, których dziesiątki tysięcy przybędą na plac przed bazyliką watykańską, przed którą Jan Paweł II będzie w niedzielę wielkanocną celebrował uroczystą mszę świętą, zostaną poddani przez policję szczegółowej kontroli.
Już w czwartek można było obserwować, jak strzelcy wyborowi korpusu karabinierów zajmują miejsca na dachach niektórych budynków, z których roztacza się widok na rozległy plac św. Piotra.
Ruch powietrzny nad Watykanem jest zakazany od dawna. W powietrzu krążą jedynie śmigłowce policyjne. Władze włoskie nie wykluczają całkowitego zamknięcia dla ruchu lotniczego przestrzeni powietrznej nad Rzymem, co utrudni nieco starty i lądowania na odległym o kilkanaście kilometrów międzynarodowym lotnisku Leonardo da Vinci.
W Wielki Piątek policja otoczy kordonem rzymskie Koloseum, gdzie papież poprowadzi wieczorem Drogę Krzyżową.
Jan Paweł II nie przyjął jednak sugestii ekspertów od walki z terroryzmem, którzy skłonni byli ubrać papieża na czas uroczystości wielkanocnych w kamizelkę kuloodporną.
em, pap