Na konferencji prasowej po rozmowie z polskim premierem Bertie Ahern oświadczył, że Irlandia zrobi wszystko co w jej mocy, by zapewnić przyjęcie konstytucji UE za swej prezydencji, do końca czerwca. "Mam nadzieję, że uda nam się to uczynić - powiedział. - Mamy obecnie w UE 25 państw. Oznacza to wiele różnych priorytetów i trosk".
Przypomniał też, że na marcowym szczycie UE w Brukseli przywódcy 25 państw zadeklarowali wolę, by tekst Traktatu Konstytucyjnego został uzgodniony najpóźniej na kolejnym szczycie 17-18 czerwca.
Belka zadeklarował jednak, że Polska, chciałaby wypracować kompromis w podstawowych kwestiach wcześniej - przed posiedzeniem Rady Europejskiej, by w ostatnim momencie "uniknąć dramatów i niebezpieczeństwa niepowodzenia naszych wysiłków". Także Ahern był zdania, że kraje UE powinny postarać się znaleźć rozwiązanie najważniejszych kwestii jeszcze przed Radą Europejską.
Na grudniowym szczycie UE w Brukseli przywódcy 25 krajów nie zdołali uzgodnić ostatecznych zapisów unijnej konstytucji. Najbardziej sporną sprawą pozostaje system głosowania w Radzie UE, jednak obecnie wszystkie państwa, w tym Polska, deklarują gotowość do kompromisu.
Premierzy Polski i Irlandii nie chcieli jednak w piątek zdradzić, na czym miałoby się opierać możliwe porozumienie. "Kierujemy się zasadą, że dopóki wszystko nie jest zdecydowane, nic nie jest zdecydowane i nic nie jest przedmiotem publicznej debaty" - powiedział Belka.
Rozmowa premierów dotyczyła też m.in. postulowanego przez Polskę wprowadzenia odwołania do tradycji chrześcijańskiej w preambule unijnej konstytucji. Ahern przyznał, że w tym tygodniu prezydencja irlandzka "otrzymała nowe dokumenty i w tej chwili nad nimi pracuje". Nie sprecyzował jednak jakie to są dokumenty. W czwartek polski MSZ oraz dyplomaci irlandzcy potwierdzili, że polscy eksperci przekazali projekt odrębnej deklaracji do unijnej konstytucji, która zawiera odniesienie do religii.
oj, pap