Około 15 osób, w tym ratownicy i dwoje reporterów, zginęło w poniedziałek w południowo-wschodniej Rumunii, gdy eksplodowała ciężarówka przewożąca amoniak - podały rumuńskie źródła.
Zginęła dwójka dziennikarzy z prywatnej telewizji Antena 1. Filmowali akcję policjantów i strażaków gaszących samochód, który przewrócił się i stanął w płomieniach. W rezultacie wybuchu zginęło pięciu strażaków.
Rumuńska telewizja pokazała zabitego taksówkarza w jego uszkodzonym przez wybuch samochodzie, a także kilka innych zniszczonych przez wybuch samochodów.
W wyniku eksplozji ciężarówki powstał krater o średnicy 14 metrów, a kilka domów w Mihailesti, gdzie miał miejsce wypadek, zostało poważnie uszkodzonych.
Mihailesti znajduje się około 70 km od stolicy Rumunii, Bukaresztu.
oj, pap