Newborne zarzucił niemieckim firmom podczas wtorkowego przesłuchania w amerykańskim sądzie federalnym w Newark, że nie wypłaciły 100 milionów dolarów należnych ofiarom holocaustu. Zdaniem Newborne'a, koncerny winne jeszcze są poszkodowanym sumę pochodzącą z odsetek od funduszy zebranych przez Fundację "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość".
Zdaniem Henninga, Newborne przedstawiał wcześniej swoje stanowisko podczas obrad kuratorium fundacji. Kuratorium fundacji nie ma kompetencji do podejmowania decyzji w takich sprawach, ponieważ fundacja nie jest stroną tego sporu - podkreślił rzecznik.
Henning poinformował, że kuratorium niemieckiej fundacji zamierza na najbliższym posiedzeniu 23 i 24 czerwca rozdzielić wypracowane przez siebie odsetki. "Nie znamy jeszcze dokładnej sumy, ale będzie to kilkaset milionów euro, najprawdopodobniej pomiędzy 250 o 300 mln euro" - powiedział. Mają otrzymać je te kraje, dla których zabrakło środków w poprzednich turach wypłat, m.in. Rosja.
Fundacja odszkodowawcza powstała w lipcu 2000 r. z inicjatywy kanclerza Gerharda Schroedera oraz niemieckich koncernów. Niemiecki sektor publiczny oraz przemysł przekazały łącznie ponad 10 mld marek (ok. 5 mld euro) na świadczenia dla ofiar nazizmu. Wypłata odszkodowań rozpoczęła się w 2001 r.
Fundacja wypłaciła dotychczas świadczenia w wysokości ponad 2,9 mld euro dla ponad półtora miliona poszkodowanych. Blisko 450 tysięcy polskich ofiar otrzymało dotychczas świadczenia na łączną kwotę 797 mln euro.
em, pap