Równocześnie Blair wyraził nadzieję, że pod koniec 2005 roku nastąpi istotne zmniejszenie brytyjskiej obecności wojskowej w Iraku - ale pod warunkiem, że sami Irakijczycy będą w stanie zapewnić bezpieczeństwo w kraju.
"Chciałbym, by, na pewno pod koniec przyszłego roku, nastąpiła istotna redukcja brytyjskiego zaangażowania wojskowego" - powiedział premier.
W ciągu ostatniego miesiąca pojawiały się spekulacje, że Wielka Brytania, która ma już w Iraku 8,5 tysięcy żołnierzy, wyśle tam dodatkowe wojska, by uporać się z rosnącymi zagrożeniami bezpieczeństwa i wypełnić lukę po wycofaniu hiszpańskiego kontyngentu sił koalicyjnych.
Analitycy przypuszczają, że Blair nie ogłosi swej decyzji w sprawie wojsk przed 10 czerwca, kiedy to w Wielkiej Brytanii odbędą się wybory do rad lokalnych i Parlamentu Europejskiego.
ss, pap