Dodaje, że przywódca grupy bojowników był już poszukiwany przez policję. Podejrzewa się, że grupa miała powiązania z Al-Kaidą.
W tym samy komunikacie MSW poinformowało, że w atakach w Chobarze zginęły łącznie 22 osoby: Amerykanin, Brytyjczyk, Włoch, Szwed, ośmiu Indusów, trzech Filipińczyków, dwóch Lankijczyków, mieszkaniec Afryki Południowej, Egipcjanin oraz trzech Saudyjczyków.
Rannych zostało 25 osób różnych narodowości.
W oświadczeniu zamieszczonym w Internecie "Al-Kaida z Półwyspu Arabskiego", która przyznała się do ataku w Chobarze w imieniu "Brygady Al-Kuds", twierdzi, że wszyscy zakładnicy zostali zabici.
"Święci wojownicy nie pozostawili ani jednego zakładnika żywego. Wszyscy niewierni i krzyżowcy, którzy byli w ich rękach, zostali zlikwidowani" - głosi oświadczenie.
ss, pap