Sprawa trafi teraz prawdopodobnie do federalnego sądu apelacyjnego, a jeśli ten nie rozstrzygnie o legalności ustawy - do Sądu Najwyższego USA.
Zakaz aborcji w zaawansowanej ciąży jest przedmiotem sporów prawnych także w innych stanach. W stanach Nowy Jork i Nebraska sędziowie rozważają argumenty jej obrońców i przeciwników, ale nie wydali jeszcze decyzji.
Ustawa o zakazie późnej aborcji była wielkim zwycięstwem sił konserwatywnych, które twierdzą, że procedura usunięcia rozwiniętego płodu jest nieludzka i nie uzasadniają jej żadne względy medyczne.
Ruch "Pro Choice" twierdzi, że stan zdrowia kobiety uzasadnia czasami usuniecie późnej ciąży, które zresztą stosuje się bardzo rzadko. Ruch ten w USA z zasady sprzeciwia się wszelkim ograniczeniom prawa do aborcji obawiając się, że restrykcje mogą się okazać wstępem do całkowitego zakazu.
W ostatnich latach Republikanom udało się także przeforsować w Kongresie ustawę uznającą, że morderca zabijający kobietę w ciąży zabija także jej dziecko i odpowiada za podwójne morderstwo. Obrońcy prawa do aborcji dostrzegli w tym krok do prawnego uznania płodu za osobę ludzka.
Aborcja jest w USA legalna od 1973 roku, od czasu precedensowej decyzji Sądu Najwyższego Roe vs. Wade.
ss, pap