Sam Szalabi w zeszłym tygodniu stanowczo zaprzeczył, jakoby dostarczał Iranowi jakichkolwiek tajnych informacji wywiadowczych na temat okupacji Iraku; odrzucił też inne zarzuty pod swoim adresem. W wywiadzie dla telewizji ABC News powiedział, że oskarżenia w sprawie przekazywania informacji Iranowi "są całkowicie fałszywe" i nazwał je "oszczerstwem". Jego zdaniem, głównym autorem oskarżeń jest dyrektor CIA, George Tenet. Szalabi przyznał jednak, że spotykał się z przedstawicielami rządu irańskiego.
Zdaniem "New York Timesa", Szalabi miał uzyskać informacje o złamaniu kodu agentów irańskich przez USA od "pijanego Amerykanina". Wiadomość przekazał przedstawicielowi wywiadu irańskiego w Bagdadzie, który z kolei wysłał nieszyfrowaną notatkę z rozmowy z Irakijczykiem do Teheranu.
em, pap