Indonezyjskie władze bez uzasadnienia nakazały natychmiastowy wyjazd dwom międzynarodowym ekspertom ds. terroryzmu. Powodem tego posunięcia jest prawdopodobnie to, że krytykowały władze w Dżakarcie.
Indonezyjski departament ds. imigracji przekazał we wtorek polecenie natychmiastowego wyjazdu z Indonezji znanemu międzynarodowemu ekspertowi ds. terroryzmu, Amerykance Sidney Jones, która przebywała w tym kraju jako dyrektor miejscowego oddziału brukselskiej Międzynarodowej Grupy Kryzysowej (International Crisis Group - ICG). Podobne żądanie przedstawiono australijskiej specjalistce ICG Francesce Lawe-Davies.
Posunięcie władz w Dżakarcie wywołało oburzenie w centrali ICG. Przewodniczący Grupy, były minister spraw zagranicznych Australii, Gareth Evans stwierdził że taki krok przeczy twierdzeniom indonezyjskiego rządu na temat demokracji.
Jak poinformowała 51-letnia Jones, nie przedstawiono powodów wydalenia ekspertów, a ponadto sugerowano, że obie panie mogą w przyszłości nie zostać wpuszczone do Indoenzji.
Jones w ostatnich miesiącach ostro krytykowała rząd prezydent Megawati Sukarnoputri za to, że nie uczynił nic, by ograniczyć wpływy działających w Indonezji organizacji terrorystycznych. ICG ujawniła też informacje na temat działających w Indonezji grup islamskich oraz konfliktów w Aceh, na Nowej Gwinei i na Sulawesi.
em, pap