Wojna na porwania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arabskie telewizje Al-Arabija i Al-Dżazira pokazały zdjęcia porwanych w Iraku Egipcjanina i Turka. Porywacze grożą ich zabiciem, jeśli rządy Egiptu i Turcji nie potępią okupacji USA w tym kraju.
Dwaj mężczyźni, sfilmowani w pozycji na kolanach, mówią, iż zostali porwani przez "grupę irackich bojowników". Za plecami klęczących - trzymających przed sobą paszporty - widać stojących uzbrojonych, zamaskowanych ludzi. Egipcjanin przyznał w nagraniu, że zajmował się dostawami żywności z Kuwejtu dla armii amerykańskiej w Iraku. Nie podano, czym zajmował się Turek.

Iraccy porywacze zagrozili zabiciem obu "zdrajców islamu", jeśli rządy Egiptu i Turcji natychmiast nie potępią obecności amerykańskich sił w Iraku oraz nie zerwą współpracy z Waszyngtonem.

Plaga porwań pojawiła się w Iraku w kwietniu, wkrótce po wybuchu rebelii radykalnego duchownego szyickiego Muktady al-Sadra i w trakcie amerykańskiej pacyfikacji zbuntowanego miasta sunnickiego, Faludży.

em, pap