Minister rolnictwa Peru zrezygnował z zajmowanego stanowiska, gdy ujawniono, że jego syn jest właścicielem hotelu, będącego faktycznie domem publicznym, zatrudniającym nieletnie prostytutki.
Jose Leon powiedział, że zdecydował się złożyć dymisję, aby nie pogrążać niepopularnego prezydenta Alejandro Toledy.
Toledo został prezydentem w połowie 2001 roku z prawie 60- procentowym poparciem wyborców, jednak jego popularność stopniała, gdy nie spełnił obietnic przedwyborczych i nie doprowadził do utworzenia tysięcy nowych miejsc pracy. Obecne sondaże dają mu tylko 8-procentowe poparcie.
Leon dostał się pod ostrzał krytyki, gdy w niedzielę wieczorem w jednym z programów telewizyjnych podano, że 25-letni syn ministra jest właścicielem hotelu pod Trujillo, spełniającego również funkcję przybytku uciech.
ss, pap