Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Szirin Ebadi nie może reprezentować w sądzie matki zamordowanej w irańskim więzieniu kanadyjskiej dziennikarki Zahry Kazemi.
Ebadi - prawnik z wykształcenia - miała reprezentować matkę Kazemi, która wystąpiła do sądu z wnioskiem o ustalenie okoliczności i winnych śmierci dziennikarki. Nazwisko noblistki - podali jej współpracownicy - zostało jednak usunięte bez wyjaśnienia z list uczestniczących w postępowaniu sądowym.
54-letnia Kazemi, zamieszkała w Montrealu obywatelka Kanady irańskiego pochodzenia, pracująca w Iranie jako fotoreporterka, zmarła w ubiegłym roku w niewyjaśnionych okolicznościach w irańskim areszcie, kilkanaście dni po aresztowaniu; aresztowano ją, gdy robiła zdjęcia przed teherańskim więzieniem. Wstępne oficjalne śledztwo nie ustaliło, w jaki sposób Kazemi doznała obrażeń czaszki, jakie stwierdzono w czasie sekcji zwłok. O spowodowanie śmierci Kazemi podejrzany jest jeden z agentów irańskich służb specjalnych.
em, pap