Rohani nie powiedział wyraźnie, że jego kraj wznowi wzbogacanie uranu. Podkreślił jednak, że Teheran uważa działalność związaną ze wzbogacaniem tego pierwiastka w zakładach nuklearnych w Araku i Isfahanie za legalną. Zapewnił, że Iran nie ma tajnych zakładów wzbogacania uranu.
"Prace w Araku i Isfahanie nie podlegają dyskusji. Iran już podjął decyzję, że prace w tych zakładach będą kontynuowane" - oznajmił. "Być może utrzymamy zawieszenie (wzbogacania uranu) przez jakiś czas, a zrewidujemy inne posunięcia. W najbliższych dniach powiadomimy MAEA i naszych europejskich partnerów o decyzji" - dodał.
MAEA przyjęła w piątek jednomyślnie rezolucję krytykującą braki w deklaracji Iranu, dotyczącej jego programu atomowego, wskazując m.in. na zakłady w Araku i Isfahanie. Nie zagroziła jednak postawieniem sprawy na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Stany Zjednoczone oskarżają Iran o to, że w tajemnicy pracuje nad bombą atomową, i domagają się, aby Rada Bezpieczeństwa uchwaliła sankcje międzynarodowe wobec tego kraju. Iran utrzymuje, że wszystkie jego prace nad energią nuklearną służą celom pokojowym.
MAEA monitoruje działalność Iranu od sierpnia 2002 roku i nalega na pełna współpracę z inspektorami ONZ. W obecnej sytuacji wznowienie wzbogacania uranu przez Iran mogłoby doprowadzić do poważnego kryzysu międzynarodowego.
Wzbogacanie uranu to proces oczyszczania tego pierwiastka, pozwalający wykorzystać go w elektrowniach atomowych lub - jeśli będzie bardziej zaawansowany - do budowy bomby jądrowej.
ss, pap