Niewielka bomba, podłożona najprawdopodobniej przez lewackich terrorystów, wybuchła we wtorek w Stambule, lekko raniąc w rękę policjanta.
W ostatnim czasie w Stambule oraz w Izmirze odnotowano kilka podobnych niegroźnych zamachów, zorganizowanych prawdopodobnie w związku z rozpoczynającym się w najbliższy poniedziałek szczytem NATO w Stambule.
Komunistyczna Partia Turcji/Marksiści Leniniści przyznała się do podłożenia bomby, który nastąpił we wtorek rano na kładce dla pieszych w dzielnicy Stambułu Bahcelievler. Policjant został ranny, gdy leżąca na kładce paczka wybuchła.
ss, pap