W poniedziałek białoruskie służby bezpieczeństwa zatrzymały, a następnie odesłały na Ukrainę 32-letniego Podoliaka. Zarzucono mu usiłowanie zdestabilizowania sytuacji na Białorusi.
Podoliak ożenił się z Białorusinką i mieszka na Białorusi od 1989 roku. Posiada kartę stałego pobytu, ale jest obywatelem Ukrainy. Przez 10 lat pisał dla największego niezależnego białoruskiego dziennika, a ostatnio dla tygodnika "Wremia", którego jest współzałożycielem. Jest znany z artykułów krytykujących prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.
Białoruskie władze twierdzą, że teksty Podoliaka, publikowane przez "Wremia", zawierają nieprawdziwe i oszczercze informacje na temat sytuacji na Białorusi i mogą doprowadzić do destabilizacji sytuacji politycznej w kraju.
ss, pap