Porywacze na razie nie puszczą Filipińczyka

Porywacze na razie nie puszczą Filipińczyka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Islamscy porywacze oświadczyli, że wypuszczą filipińskiego zakładnika Angela de la Cruz dopiero gdy ostatni filipiński żołnierz opuści Irak przed końcem lipca - podała katarska telewizja Al-Dżazira.
"Zakładnik zostanie uwolniony po wycofaniu ostatniego żołnierza filipińskiego z Iraku w czasie nie przekraczającym bieżącego miesiąca" - głosi komunikat, podpisany - według Al-Dżaziry - przez "Armię islamską w Iraku", która przyznała się do uprowadzenia Filipińczyka.

Nieco wcześniej Al-Dżazira nadała taśmę wideo, na której Filipińczyk zapewniał swą rodzinę, że wkrótce zostanie zwolniony, i błagał Manilę o wycofanie żołnierzy filipińskich z Iraku.

Aby przekonać rodzinę o swym bliskim uwolnieniu, zwrócił uwagę, że nie nosi już pomarańczowej koszuli, jaką grupy islamistyczne w  Iraku nakładają zakładnikom, których zamierzają ściąć.

Według Al-Dżaziry, Filipińczyk w innym przesłaniu dziękuje pani prezydent Filipin Glorii Arroyo za "decyzję o wycofaniu sił filipińskich z Iraku" i "błaga o utrzymanie i realizację tej decyzji".

Porywacze dali rządowi filipińskiemu czas do poniedziałku wieczorem na wycofanie małego kontyngentu policjantów i  żołnierzy, o miesiąc wcześniej, niż to było zaplanowane, czyli do  20 lipca zamiast do 20 sierpnia.

ss, pap