Piętnaście osób zginęło, a 112 zostało rannych w wyniku eksplozji gazociągu strefie przemysłowej Ghislenghien koło Aat na południu Belgii.
Według resortu zdrowia, większość ofiar to strażacy.
Jednak przedstawiciele władz lokalnych, cytowani przez belgijskie media, podają jeszcze inne informacje - 20 ofiar śmiertelnych oraz dziesiątkach zaginionych.
Do wybuchu doszło ok. godz. 9.00 rano, w momencie gdy strażacy zabezpieczali teren po stwierdzeniu nieszczelności w odcinku gazociągu przechodzącym przez teren przedsiębiorstwa Diamant Boart.
Ekipę straży pożarnej wezwali pracownicy, którzy wyczuli silny zapach gazu w budynku. W okolicy wybuchu znajdowało się ok. 200 osób.
Gazociąg, którego nieszczelność była przyczyną katastrofy, łączy port Zeebrugge z Francją. Właściciel gazociągu firma Fluxys zapewniła, że wyciek jest usuwany i podjęto wszelkie kroki, by zapewnić nieprzerwane dostawy gazu.
sg, pap