Saudyjski dyplomata, akredytowany w Londynie, podejrzany jest o napaść seksualną na 11-letnią dziewczynkę. Jego dyplomatyczny status jednakże nie pozwala postawić go przed sądem.
41-letni dyplomata w ubiegły poniedziałek został na krótko zatrzymany, jednakże po sprawdzeniu jego tożsamości, policja musiała go zwolnić - podał dziennik "Sun". Z kolei brytyjski resort spraw zagranicznych potwierdził, że jest w kontakcie z ambasadą Arabii Saudyjskiej, sugerując, iż powszechnie stosowanym wyjściem w takich sprawach jest żądanie zniesienia immunitetu dyplomatycznego podejrzanego i postawienie go przed sądem.
ss, pap