Nie odbędzie się planowana na 10 września uroczystość przyznania prezydentowi Rosji doktoratu honoris causa Uniwersytetu Hamburskiego - informuje we wtorek "Der Spiegel" w wydaniu internetowym.
Oficjalnie uczelnia tłumaczy, że "niezbędnych w takich wypadkach przygotowań nie można poczynić w tym terminie". Nowego terminu nie podano, a władze uczelni zapewniają, że odwołanie uroczystości nie ma żadnego związku z protestem części profesorów, którym uhonorowanie Putina bardzo się nie podobało.
Profesorowie, przeciwni doktoratowi dla Putina, wskazywali m.in. na wojnę w Czeczenii "prowadzoną w sposób sprzeczny z prawem międzynarodowym", zarzucali prezydentowi Rosji szykanowanie niezależnych mediów oraz podawali w wątpliwość jego osiągnięcia w zakresie nauk ekonomicznych, a więc w dziedzinie, w której hamburska uczelnia zamierzała nadać mu honorowy doktorat.
Władimir Putin przybywa 10 września do Hamburga na konsultacje z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem. Panowie znają się dobrze i mówią sobie po imieniu. W zeszłym roku Schroeder otrzymał doktorat honoris causa w Petersburgu - rodzinnym mieście Putina. Rewanżu, przynajmniej na razie, nie będzie.
ss, pap