Podróżujący autem marki volkswagen golf Polak zepchnął w czwartek około godz. 14 swoim samochodem do przydrożnego rowu dwójkę dzieci jadących na rowerach. Niemiecki kierowca, który był świadkiem tego zdarzenia, dogonił sprawcę, zmusił go do zatrzymania się i zażądał wyjaśnień. Polak sięgnął wówczas po wielkokalibrowy rewolwer i oddał z bliskiej odległości dwa strzały. Co najmniej jedna kula trafiła 53-letniego Niemca w głowę. Ofiara zmarła wkrótce potem w szpitalu.
Sprawca zabójstwa usiłował uciec, jednak policja zatrzymała go koło Ratzenburga po 20-minutowym pościgu. Uciekając Polak spowodował dwa dalsze wypadki i uszkodził kilka policyjnych samochodów. W akcji pościgu brało udział 25 policyjnych radiowozów.
Zatrzymany pracował w pobliskim gospodarstwie rolnym jako sezonowy pomocnik. Na krótko przed wypadkiem zabrał bez pozwolenia samochód. W jednym z okolicznych domów skradł broń - rewolwer, z którego prawdopodobnie zabił swoją ofiarę, oraz drugi pistolet. Do tej pory nie był notowany w niemieckich kartotekach policyjnych.
sg, pap