W sobotę, po gwałtownych piątkowych wystąpieniach ulicznych tysięcy zwolenników demokratyzacji systemu, w Male wprowadzono godzinę policyjną i ogłoszono stan wyjątkowy. Zablokowano dostęp do internetu.
Na Malediwach, rządzonych twardą ręką od 1978 roku przez muzułmańskiego prezydenta Maumoona Abdula Gayooma, obowiązuje zakaz działalności partii politycznych. Jakkolwiek Gayoom w ubiegłym roku, po serii niepokojów i wystąpień ulicznych, obiecał reformę systemu, jak do tej pory nie uczynił nic, by zrealizować te obietnice. W końcu zeszłego roku w wyniku referendum (a nie wyborów), w którym był jedynym kandydatem, objął władzę na kolejną pięcioletnią kadencję.
Malediwy, na które składa się 1192 wysp koralowych, są państwem muzułmańskim, położonym około 500 kilometrów od wybrzeży Indii.
ss, pap