Amerykańskie czołgi zbliżyły się do meczetu imama Alego w Nadżafie, gdzie wciąż pozostają bojownicy radykalnego duchownego szyickiego Muktady al-Sadra.
Reuter zauważa, że nie wiadomo, czy oznacza to przygotowanie do ofensywy sił USA otaczających świątynię, stanowiącą ośrodek trwającego od trzech tygodni powstania szyickiego pod wodzą Sadra.
W nocy z soboty na niedzielę amerykańskie samoloty dokonały trzech nalotów na pozycje sadrystów, gdy negocjacje w sprawie przekazania meczetu szyickim przywódcom religijnym znalazły się w impasie. Samoloty zrzuciły trzy pociski. Rano wokół świątyni słychać było sporadyczne strzały.
sg, pap