Zamieszczona w internecie oferta separatystów mówi o 20 mln dolarów dla państw, organizacji lub osób, które okażą Republice Czeczeńskiej aktywną pomoc w, jak napisano, "zatrzymaniu wojennego zbrodniarza Władimira Putina". W oświadczeniu podpisanym przez "antyterrorystyczne centrum Republiki Czeczeńskiej" oskarżono go o rozpętanie wojny przeciwko Czeczenii i obarczono go odpowiedzialnością za tragedię w Biesłanie.
W następstwie okupacji przez terrorystów od 1 do 3 września szkoły w Biesłanie w graniczącej z Czeczenią Osetii Północnej i akcji uwalniania zakładników 3 września zginęło co najmniej 335 osób, wśród których prawie połowę stanowią dzieci. Rannych zostało według najnowszych danych ponad 1000 osób. Dokładna liczba ofiar i rannych jest wciąż ustalana.
Uważany przez obserwatorów za umiarkowanego wśród czeczeńskich separatystów Asłan Maschadow zaprzeczył po szturmie na szkołę Biesłanie, jakoby miał coś wspólnego z tym zamachem.
em, pap