Jedynie dobra pochodzące z kradzieży, a także broń i amunicja będą wyłączone z tej procedury. Powód jest prosty - wszystkie zainteresowane służby mają obowiązek używania wyłącznie znormalizowanego uzbrojenia.
Odpowiednie rozporządzenie już się ukazało. "Le Figaro" pisze, że na pierwsze nabytki policja i podobne jej służby mogą liczyć na początku przyszłego roku. W niektórych departamentach policjanci już wertują spisy skonfiskowanych samochodów, które dotąd stały bezużyteczne na policyjnych parkingach. Komendy w takich miastach jak Lyon albo Wersal liczą, że co roku będą mogły wzbogacić się o co najmniej 20 pojazdów, np. zabranych handlarzom narkotyków.
"Le Figaro" zaznacza jednak, że procedura może być długotrwała, bowiem przestępcy będą mieli prawo odwoływania się od decyzji o przejęciu ich majątku przez policję.
"Po dwóch czy pięciu latach sprzęt komputerowy i oprogramowanie będą już mocno przestarzałe - mówi anonimowy wysoki funkcjonariusz francuskiej policji. - Ale jeśli chodzi o resztę, to nie ma znaczenia, że na przykład samochód nie będzie najnowszej generacji. Tak czy owak przyjmiemy go z radością".
em, pap