Włochy być może zaczną w przyszłym roku wycofywać swoich żołnierzy z Iraku - powiedział włoski minister obrony Antonio Martino, cytowany przez dziennik "Corriere della Sera".
"Natychmiastowe wycofanie byłoby niewytłumaczalne. Pierwszym krokiem mogłoby jednak być zmniejszenie naszego kontynentu w ciągu 2005 roku" - zapowiedział.
Martino uzależnił wycofanie żołnierzy od przywrócenia demokracji w Iraku, w postaci "silnego i uznawanego rządu", jaki powstanie po wyborach w styczniu przyszłego roku. Jego zdaniem, rząd iracki będzie mógł szybko oprzeć się na "ponad 100 tys. ludzi, policjantów i żołnierzy".
"Jeśli miejscowi żołnierze i policjanci staną się operacyjni, nie będzie podstaw do naszej dalszej obecności w Iraku" - podkreślił.
AFP zwraca uwagę, że po raz pierwszy przedstawiciel rządu w Rzymie zarysował kalendarz, choć jeszcze nieprecyzyjny, wycofania 3 tys. włoskich żołnierzy stacjonujących w Iraku.
em, pap