Grupa uzbrojonych osobników brutalnie pobiła w Ługańsku na wschodzie Ukrainy zwolenników opozycji, dziennikarzy i przedstawicieli OBWE.
Do napadu doszło w chwili, gdy duża grupa zwolenników Juszczenki wymieszała się z ludźmi popierającymi popularnego na wschodzie Ukrainy premiera Wiktora Janukowycza. "Bandyci w skórzanych kurtkach otoczyli juszczenkowców i zaczęli ich kopać, bić młotkami i innymi ciężkimi przedmiotami. Odbierano telefony komórkowe i kamery telewizyjne. Świadkowie twierdzą, że rannych zostało kilkadziesiąt osób" - poinformowała agencja Interfaks-Ukraina.
Inna agencja Ukraiński Nowyny doniosła, że pobito m.in. dziennikarza miejscowej gazety "Ługanczanie", telewizji Nowy Kanał i przedstawiciela OBWE z Kanady, Johna Hovarda, który z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Do incydentu doszło podczas wiecu blisko stu zwolenników opozycji, na którym nieoczekiwanie pojawiło się ponad 300 zwolenników Janukowycza.