Niechciana suwerenność?

Niechciana suwerenność?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Około stu tysięcy demonstrantów protestuje na ulicach stolicy Libanu, Bejrutu przeciwko ONZ, która apeluje o wycofanie wojsk syryjskich z Libanu.
Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała tego dnia Syrię w formalnej deklaracji, by podporządkowała się jej rezolucji nr 1559 z 2 września i wycofała swe wojska z Libanu - kilkanaście tysięcy żołnierzy.

Rada Bezpieczeństwa w deklaracji przyjętej jednomyślnie oświadczyła, że "potwierdza swe stanowcze poparcie dla  integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności politycznej Libanu w jego granicach uznanych na arenie międzynarodowej".

Rada oświadczyła, że "z niepokojem przyjmuje do wiadomości, że  jej żądania zawarte w rezolucji 1559 nie zostały spełnione" i  wezwała zainteresowane strony do podporządkowania się tej rezolucji.

Rezolucja nr 1559, nie wymieniając z nazwy Syrii, zawierała jasny apel o wycofanie jej wojsk z Libanu.

Syryjski minister spraw zagranicznych Faruk esz-Szaraa już 19 października odrzucił kolejny apel Narodów Zjednoczonych o  wycofanie wojsk syryjskich z Libanu.

Syryjksie wojska przebywają w Libanie na mocy libańsko-syryjskich układów z Taif, zawartych w 1989 r. Uznano w nich, że stacjonujące w Libanie od  czasu wojny domowej w tym kraju (1975-1990) wojska syryjskie, mają pełnić rolę "sił pokojowych" i pozostaną do czasu "pełnej normalizacji sytuacji i wyeliminowania groźby ponownego wybuchu bratobójczej wojny".

em, pap