Reprezentant Janukowycza, Stepan Hawrysz, powiedział w ostatnim słowie, że - jego zdaniem - wybory nie były sfałszowane. "Było wiele naruszeń, ale nie miały one masowego charakteru" - ocenił.
Prawnicy Juszczenki domagają się unieważnienia II tury wyborów i zarządzenia jej powtórki.
Pod siedzibą Sądu Najwyższego demonstruje około 5 tysięcy zwolenników lidera opozycji ukraińskiej Wiktora Juszczenki.
Demonstracja przebiega bardzo spokojnie. Z rzadka jej uczestnicy skandują "Juszczenko! Juszczenko!".
W tym czasie ukraiński prezydent Leonid Kuczma przyjmuje w swojej siedzibie w podkijowskiej Konczej Zaspie przewodniczących wszystkich ukraińskich frakcji parlamentarnych.
Rozpoczynając obrady Kuczma powiedział, że - jego zdaniem - trwający od 12 dni kryzys powyborczy jest zagrożeniem dla ukraińskiej gospodarki. "Im dłużej będziemy wstrzymywać rozwiązanie polityczno-prawne, tym więcej (będzie) strat dla gospodarki i tym więcej nieodwracalnych procesów" - powiedział.
Oprócz Kuczmy i szefa parlamentu Wołodymyra Łytwyna, w Konczej Zaspie jest kilku ministrów, zaś frakcje parlamentarne reprezentują szef komunistów Petro Symonenko, były prezydent Leonid Krawczuk (Socjaldemokratyczna Partia Ukrainy - SDPU/o/) oraz przedstawicielka partii premiera Wiktora Janukowycza Regiony Ukrainy - Raisa Bohatyriowa. Opozycję związaną z kandydatem na prezydenta Wiktorem Juszczenką reprezentuje deputowany "Naszej Ukrainy" Wiktor Pynzenyk.
Nie są znane żadne inne szczegóły tych rozmów.
ss, em, pap