Ukraina wysłała do Iraku ok. 1.600 żołnierzy, co daje jej szóste miejsce pod względem wielkości wśród zagranicznych kontyngentów wojskowych w tym kraju, po USA, W.Brytanii, Korei Południowej, Włochach i Polsce.
Kontyngent ukraiński, obecny w Iraku od sierpnia 2003 r., wchodzi w skład Wielonarodowej Dywizji Sił Stabilizacyjnych w Iraku pod dowództwem gen. Andrzeja Ekierta. Dywizja liczy ok. 6 tys. żołnierzy z 15 krajów świata. Ukraińcy żołnierze rozmieszczeni są w szyickiej prowincji Wasit, graniczącej z Iranem.
"W związku z dotkliwym pogorszeniem sytuacji w Iraku, parlament zwraca się do prezydenta z propozycją wycofania (ukraińskich) żołnierzy z Iraku" - głosi przyjęta w piątek rezolucja.
Kandydat opozycji na prezydenta Wiktor Juszczenko zobowiązał się do szybkiego wycofania wojsk ukraińskich z Iraku, jeśli zostanie wybrany. Ale jego rzeczniczka Irina Heraszczenko powiedziała AFP, że "nie był to dobry moment" na uchwalenie rezolucji. "Musimy najpierw rozwiązać kryzys polityczny w kraju. Takie głosowanie jest prowokacją, aby nas zdyskredytować" - oswiadczyła.
Dwudziestu deputowanych formacji Nasza Ukraina, liberalnej koalicji Juszczenki, poparło w głosowaniu rezolucję.
Rywal Juszczenki w walce o prezydenturę, premier Wiktor Janukowycz, również obiecał wycofanie kontyngentu ukraińskiego z Iraku.
We wrześniu Ukraina ogłosiła, że zamierza "wycofywać stopniowo swych żołnierzy z Iraku". Nie podano wówczas żadnego terminu tego procesu.
Według sondażu przeprowadzonego przed kilkoma miesiącami, prawie połowa (48,3 proc.) Ukraińców jest za natychmiastowym wycofaniem z Iraku kontyngentu wojskowego ich kraju.
W Iraku śmierć poniosło dziewięciu żołnierzy ukraińskich, w tym trzech w walkach. Dwudziestu zostało rannych.
ss, pap