Według telewizji Sky News, jest to największa jednorazowa strata w ludziach, jaka spotkała brytyjskie siły zbrojne od czasu inwazji na Irak.
Wcześniej informację o katastrofie potwierdził premier Wielkiej Brytanii Tony Blair. Poinformował on jedynie, że pociągnęła za sobą ofiary śmiertelne, nie podając liczby zabitych. W swoim wystąpieniu niedługo po katastrofie Blair nie podał też żadnych informacji na temat okoliczności katastrofy.
Rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony mówił wcześniej, że katastrofa nastąpiła około godziny 17.25 czasu lokalnego (15.25 czasu polskiego), ale dalszymi szczegółami na ten temat nie dysponuje.
Według przedstawiciela wojsk USA, który wkrótce po katastrofie rozmawiał z agencją Associated Press i zastrzegł sobie anonimowość, Hercules runął na ziemię około 40 kilometrów na północny zachód od Bagdadu. Szczątki maszyny zostały rozrzucone na znacznej przestrzeni.
Hercules odbywał lot ze stolicy Iraku do Baladu, gdzie obok dawnej irackiej bazy lotniczej Amerykanie rozlokowali swój wielki obóz zaopatrzeniowy, zwany Camp Anaconda.
O katastrofie w telewizyjnym przemówieniu, w którym gratulował Irakijczykom pomyślnego przebiegu wyborów i ubolewał nad Irakijczykami, zabitymi przez terrorystów, mówił też prezydent USA George W. Bush. "Opłakujemy także amerykański i brytyjski personel wojskowy, który stracił dzisiaj życie". Nie podał przy tym konkretnej liczby zabitych, ani nie zaznaczył, czy chodzi mu o ofiary katastrofy samolotu. W niedzielę nie było jednak innych doniesień o stratach kontyngentu brytyjskiego. Poinformowano natomiast, że żołnierz piechoty morskiej USA zginął tego dnia w walce w prowincji Anbar w zachodnim Iraku.
Czterosilnikowy turbośmigłowy Lockheed-Martin C-130 Hercules jest najpopularniejszym współczesnym wojskowym samolotem transportowym świata, używanym, poza USA, w ponad 60 krajach. Choć prototyp Herculesa oblatano ponad pół wieku temu, jego najnowsze wersje w pełni odpowiadają współczesnym wymaganiom techniczno-taktycznym.
Brytyjskie Królewskie Siły Powietrzne (RAF) dysponują około 60 samolotami Hercules. Rozbita w niedzielę maszyna stacjonowała w bazie Lyneham w hrabstwie Wiltshire w południowej Anglii.
em, pap