Ofiary, to ludzie w wieku od 20 do 40 lat, którzy uczestniczyli w przyjęciu urodzinowym.
Nieruchome ciała znaleziono w niedzielę około godziny 17.00. Wszystko wskazuje na to, że zmarli we śnie wskutek zatrucia tlenkiem węgla wydobywającym się z jednego lub kilku grzejników gazowych, które pozostawiono na noc włączone.
Policja przypuszcza, że albo funkcjonowały one nieprawidłowo, albo pomieszczenia, w których spali uczestnicy urodzinowej zabawy nie miały właściwej wentylacji i nagromadził się w nich tlenek węgla - produkt spalania gazu.
Schronisko "San Cristobal", gdzie doszło do tragedii, jest własnością samorządu Todolelli, górskiej wioski liczącej 136 mieszkańców. Korzystają z niego zazwyczaj uczestnicy pieszych i konnych wycieczek oraz rowerzyści.
Ofiary pochodziły z rejonu miasta Castellon w hiszpańskim Lewancie, niedaleko którego znajduje się Todolella. Region ten rozciąga się na południe i północ od Walencji nad Morzem Śródziemnym.
ss, pap