Przyjmując nowe kraje, NATO udowodniło, że ma ciągle jeszcze dużą siłę przyciągania, jednak "nie jest już głównym miejscem, w którym transatlantyccy partnerzy konsultują i koordynują swe strategiczne wyobrażenia" - napisał Schroeder. Ponownie zgłosił też aspiracje swego kraju do stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. "Z większej odpowiedzialności wynika prawo do współdecydowania" - oznajmił.
Propozycje Schroedera nie oznaczają "pogrzebu NATO" - zapewniał później niemiecki minister obrony Peter Struck. Celem reformy powinno być poprawienie skuteczności współpracy Unii Europejskiej z NATO. Z kolei polityk SPD Markus Meckel dodał, że niemiecka propozycja nie jest nową tezą, lecz odpowiada panującej obecnie rzeczywistości. W Radzie NATO unika się otwartej dyskusji nad ważnymi kwestiami - podkreślił socjaldemokrata. "Rada NATO nie jest obecnie centralnym forum dyskusji" - dodał.
W swoim przemówieniu kanclerz Schroeder podkreślił też znaczenie Rosji dla europejskiego bezpieczeństwa. "Do podstawowych faktów europejskiej polityki należy stwierdzenie, że bezpieczeństwa na naszym kontynencie nie da się osiągnąć bez Rosji, a już na pewno nie jest to możliwe przeciwko niej". Zdaniem Schroedera, współdziałanie demokratycznej Rosji w rozwiązywaniu globalnych problemów odpowiada "podstawowym interesom" Zachodu. "Dlatego stawiamy w porozumieniu z Polską na prawdziwie strategiczne partnerstwo z Rosją" - napisał. Partnerstwo z Rosją powinno być - jego zdaniem - długofalowe, obejmować wszystkie dziedziny i być korzystne dla obu stron. Dogodnym momentem dla uzgodnienia treści strategicznego partnerstwa z Rosją byłby szczyt UE-Rosja zaplanowany na 10 maja - "w dzień po uroczystościach 60. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej" - stwierdził kanclerz.
Amerykański sekretarz obrony Donald Rumsfeld, który zabrał głos po odczytanym przemówieniu Schroedera, zasygnalizował gotowość Stanów Zjednoczonych do współpracy z europejskimi sojusznikami. Żaden naród nie może walczyć sam z zagrożeniami nowej epoki - powiedział. Rozprzestrzenianie broni masowego rażenia jest globalnym problemem i musi być zwalczane za pomocą globalnych wysiłków. NATO było dotychczas w stanie poradzić sobie z największymi problemami. "Mamy tyle spraw, które nas łączą" - mówił.
Jego reakcja na propozycję kanclerza Schroedera zreformowania struktur transatlantyckiej współpracy była jednak bardzo powściągliwa. Odpowiadając na pytania uczestników konferencji, Rumsfeld powiedział, że musi przeczytać tekst przemówienia Schroedera i przedyskutować go, zanim wypowie się na ten temat. NATO ma ogromną wartość - podkreślił.
W trzydniowych obradach międzynarodowej konferencji bezpieczeństwa w Monachium udział bierze 250 polityków i wojskowych z 40 krajów. Są wśród nich m.in. sekretarz generalny ONZ Kofi Annan i polski minister spraw zagranicznych Adam Rotfeld.
em, pap