Maschadow uważa, że Kreml zignorował niedawną ofertę czeczeńskich separatystów, którzy proponowali negocjacje pokojowe, bowiem nie zna prawdziwej sytuacji w Czeczenii.
"Sądzimy, że 30-minutowe uczciwe rozmowy w cztery oczy wystarczyłyby do zakończenia tej wojny, a także do wytłumaczenia rosyjskiemu prezydentowi, czego chcą Czeczeni" - powiedział Maschadow, którego wypowiedź zamieszcza strona internetowa "chechenpress".
To kolejna sugestia rozmów ze strony Maschdowa, którego Kreml, tak samo jak radykalnego dowódcę Szamila Baajewa, uważa za terrorystę.
Maschadow zaproponował pod koniec stycznia jednostronny rozejm w Czeczenii. Propozycję zaniechania w lutym wszelkich akcji ofensywnych ze strony bojowników w Czeczenii i w rejonach przygranicznych zamieszczono na początku lutego na stronach internetowych separatystów czeczeńskich.
Wówczas też Maschadow powtórzył apel o negocjacje pokojowe z Moskwą, który nie został przez nią przyjęty.
ss, pap