Juszczenko poinformował, że podejrzani potwierdzili swoją winę podczas wizji lokalnej. "Pokazali, jak się to odbywało" - oświadczył.
Prezydent przyznał, że zatrzymani oficerowie byli tylko wykonawcami zabójstwa Gongadzego. "Tych, którzy wydali rozkaz jego zabicia, jeszcze nie znaleźliśmy" - powiedział.
Gongadze był twórcą gazety internetowej "Ukraińska Prawda", specjalizującej się w wyświetlaniu afer korupcyjnych w okresie rządów ekipy prezydenta Leonida Kuczmy.
Został porwany 16 września 2000 roku w centrum Kijowa i zabity w lesie w obwodzie kijowskim. Jego ciało oblano benzyną, podpalono oraz pozbawiono głowy. Znaleziono je w listopadzie 2000 roku. Również w listopadzie 2000 roku w ukraińskim parlamencie przedstawiono nagrania dokonane z podsłuchu w gabinecie Kuczmy, na których m.in. słychać, jak rozmawia on z ówczesnym szefem MSW Jurijem Krawczenką o "uciszeniu" kłopotliwego dziennikarza".
Kuczma wielokrotnie powtarzał, że nie wydawał rozkazu zabicia Gongadzego.
ss, pap