Składający dwunastodniową wizytę w Japonii duchowy przywódca Tybetańczyków opowiedział się za szeroką autonomią dla okupowanego przez Chiny Tybetu.
W czasie sobotniego spotkania z japońskimi opozycyjnymi parlamentarzystami, dalajlama powtórzył, iż nie zabiega o niepodległość Tybetu lecz o szeroką autonomię tej krainy w ramach terytorium Chin. Tylko taka autonomia - podkreślił - pozwoliłaby zachować tybetańską tożsamość narodową, kulturalną i religijną.
Duchowy przywódca Tybetańczyków - oskarżany niezmiennie przez Pekin o "separatystyczne dążenia" - powiedział, że dialog nawiązany przez jego wysłanników z Chinami w 2002 roku, nie doprowadził do zbliżenia. Jak ocenił - według relacji agencji Kyodo - jego argumenty "nie zostały jeszcze przemyślane przez stronę chińską, a argumenty Pekinu są z kolei nie do przyjęcia przez światową społeczność".
Dalajlama opuścił Tybet w 1959 r., po krwawym stłumieniu przez armię chińską powstania Tybetańczyków przeciwko zajęciu tej krainy przez Chiny w 1950 r. W 1989 roku został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla.