Haławanau powiedział, że we wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości dostało ze Związku Polaków prośbę o ponowne przeanalizowanie faktów, które były przyczyną nieuznania szóstego zjazdu tej największej polskiej organizacji na Białorusi. "Jeszcze ich (faktów) nie sprawdzaliśmy, ale uważnie przeanalizujemy je powtórnie z punktu widzenia obowiązującego prawa. Mamy taki zamiar" - oświadczył minister.
Andrzej Pisalnik, jeden z aktywistów Związku Polaków, powiedział Radiu Swaboda, że Związek oczekuje konkretnych decyzji Ministerstwa Sprawiedliwości. "Obecnie czekamy i spodziewamy się, że Ministerstwo Sprawiedliwości, które napisało list (o nieuznaniu zjazdu - PAP), obecnie samo ten list unieważni. Jeśli tak się nie stanie to decyzję ministerstwa można będzie zaskarżyć w sądzie, ale nastąpi to tylko wtedy, gdy za niewykonanie rekomendacji Związek dostanie ostrzeżenie z ministerstwa" - powiedział Pisalnik.
ss, pap