Siedem osób zmarło, a 191 zostało rannych w wyniku katastrofy kolejowej w Izraelu. pociąg pasażerski relacji Tel Awiw-Berszeba wjechał na ciężarówkę i wykoleił się niedaleko miasta Aszkelon w środkowym Izraelu.
Pięć osób zginęło na miejscu, a dwie zmarły po przewiezieniu do szpitala. Jedna ranna jest w stanie krytycznym.
Trzy wagony pociągu przewróciły się, jeden z nich upadł na dach. Wielu z 300-400 pasażerów uderzenie wyrzuciło na zewnątrz, na kilkadziesiąt metrów od pociągu. W chwili gdy pociąg wpadł na 40-tonową ciężarowkę z węglem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, jechał z szybkością 130 km na godzinę.
"To najgorszy wypadek, jaki widziałem" - powiedział w radiu jeden z sanitariuszy. "To wyglądało jak atak terrorystyczny" - ocenił. Według wstępnych ustaleń policji, nie był to jednak zamach terrorystyczny, lecz wypadek.
em, pap