Czwartek w Bagdadzie zaczął się od trzech ataków rebeliantów. Zginęło co najmniej 15 osób.
Co najmniej 15 osób zginęło w czwartek rano w Bagdadzie w trzech zamachach z użyciem samochodów-pułapek.
Trzej iraccy policjanci zginęli, a dwaj zostali ranni w samobójczym ataku kierowcy samochodu-pułapki na ich patrol w handlowej dzielnicy Karrada. Dwa inne takie pojazdy, najprawdopodobniej nie znajdujące się w ruchu, wybuchły w tej samej okolicy - jeden z nich przed szyickim meczetem.
Wszystkich zamachów dokonano w odstępie niewielu minut tuż po godz. 7 rano czasu lokalnego (godz. 5 czasu polskiego) w handlowej dzielnicy Karrada. Miejsca poszczególnych eksplozji leżą w niewielkiej odległości od siebie.
em, pap