NASA wiedziała o wadzie Discovery

NASA wiedziała o wadzie Discovery

Dodano:   /  Zmieniono: 
W wewnętrznym raporcie NASA ostrzegano o wadach termicznej izolacji pianowej zbiornika paliwa użytego w  obecnej misji wahadłowca Discovery. Treść raportu ujawnił dzisiejszy "New York Times".
W raporcie ostro skrytykowano metody kontroli jakości w fabryce w  Nowym Orleanie, produkującej zbiorniki paliwa i należącej do  koncernu Lockheed Martin.

Oderwanie się fragmentu izolacji pianowej od zbiornika i  uszkodzenie nią skrzydła było przyczyną katastrofy w lutym 2003 roku promu Columbia, który eksplodował w czasie podchodzenia do  lądowania.

Chociaż NASA wydała 200 milionów dolarów na skorygowanie wad izolacji pianowej po tym tragicznym wypadku, podczas startu promu Discovery 26 lipca fragment izolacji znowu oderwał się od  zbiornika. Na szczęście nie uszkodził tym razem innych elementów statku kosmicznego.

Autor wspomnianego raportu Conley Perry, emerytowany szef kontroli jakości w Centrum Kosmicznym im. Johnsona, stwierdził, że  inżynierowie z Lockheeda konstruujący zbiornik paliwa "niedokładnie zadbali" o zidentyfikowanie możliwych niespodzianek, które mogą się zdarzyć w czasie ręcznego pokrywania zbiornika izolacją pianową.

Perry sugerował też, że do zaniedbań tych zmusił pracowników Lockheeda pośpiech, aby zdążyć na czas z planowanym lotem promu Discovery.

Przed wystrzeleniem wahadłowca przedstawiciele NASA mówili, że  nie sądzą, by od powłoki zbiornika paliwa oderwał się fragment ważący więcej niż 0,03 funta (1 funt - ok. 0,5 kg). Tymczasem w  dwie minuty po starcie Discovery, oderwał się od zbiornika fragment ważący prawie 1 funt.

W środę amerykański astronauta Steve Robinson naprawił uszkodzoną powłokę kadłuba Discovery. W czasie bezprecedensowego spaceru na  zewnątrz statku pod dolną część jego kadłuba, Robinson usunął dwa zwisające kawałki materii wypełniającej szczeliny między płytkami izolacji termicznej. Materia ta amortyzuje wstrząsy zmniejszając tarcie o siebie płytek w czasie startu wahadłowca.

Naukowcy z NASA doszli do wniosku, że zwisające kawałki materii uszczelniającej z włókna ceramicznego mogą doprowadzić do  przegrzania się powłoki statku, jego pożaru i eksplozji - tak jak to się stało z promem Columbia.

ss, pap