Co najmniej 128 osób zginęło w katastrofie irańskiego samolotu wojskowego C-130, który roztrzaskał się o 10-piętrowy blok mieszkalny w Teheranie - wynika z najnowszych danych.
Jak podaje korespondent BBC, w katastrofie zginęły 94 osoby znajdujące się na pokładzie oraz 34 osoby, przebywające w budynku, na który spadł C-130. Wśród mieszkańców zrujnowanego bloku jest kilkudziesięciu rannych - wielu w stanie krytycznym.
Wśród pasażerów samolotu, jacy zginęli w katastrofie, 68 to dziennikarze irańscy, udający się właśnie na południe, do miasta Bandar Abbas, skąd mieli relacjonować odbywające się tam manewry wojskowe. W budynku, w który uderzył samolot, zginęły także dzieci, które we wtorek pozostały w domach, gdyż władze z powodu zanieczyszczenia powietrza postanowiły zamknąć szkoły.
Na wyposażeniu irańskiego lotnictwa wojskowego jest około 15 amerykańskich samolotów C-130, jeszcze sprzed rewolucji islamskiej 1979 roku. Władze Iranu twierdzą, że przyczyną katastrof lotniczych jest brak części zamiennych ze względu na amerykańskie sankcje gospodarcze.
ks, pap