Według włoskiej agencji ANSA, Agca w chwili wyjścia z więzienia trzymał w ręku zdjęcie Jana Pawła II.
Ponieważ 48-letni dziś Agca nie odbył nigdy służby wojskowej, został przewieziony do biura rekrutacji wojskowej a następnie do szpitala wojskowego na badania.
13 maja 1981 r. Agca strzelał do papieża Jana Pawła II w czasie audiencji generalnej na placu św. Piotra i ciężko go ranił.
Za czyn ten został skazany we Włoszech na dożywocie. W więzieniu przebywał jednak 19 lat. Za wstawiennictwem polskiego papieża został ułaskawiony w 2000 r. i przekazany Turcji. Tu trafił do więzienia, aby odbyć wydany wcześniej wyrok za przestępstwa popełnione w tym kraju - morderstwo i rabunek.
Watykan nie skomentował w czwartek uwolnienia Alego Agcy z więzienia w Turcji i wszystko wskazuje na to, że nie należy spodziewać się żadnej wypowiedzi na ten temat. Przypomina się jedynie, że watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls oświadczył w niedzielę, że Stolica Apostolska zdaje się w tej sprawie na decyzję kompetentnych sądów.
W poniedziałek sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano ujawnił w wywiadzie prasowym, że Watykan nie został uprzedzony o zamiarze uwolnienia tureckiego terrorysty.
ss, pap