Wiceprezydent USA Dick Cheney podczas polowania na przepiórki na ranczo w południowym Teksasie przypadkowo postrzelił śrutem i zranił swojego towarzysza.
Po odwiezieniu do szpitala w Corpus Christi 78-letni Harry Whittington był "przytomny i w dobrej formie" - powiedziała Katharine Armstrong, właścicielka posiadłości, na której zdarzył się wypadek.
Jak poinformowała rzeczniczka Cheneya, w niedzielę odwiedził on poszkodowanego w szpitalu. Harry Whittington zawodu jest prawnikiem, mieszka Austin w Teksasie.
ss, pap