Pięć banków podpalono w Atenach w nocy z czwartku na piątek. Nikt nie ucierpiał.
Podpaleń dokonano w oddziałach Narodowego Banku Grecji, Banku Cypryjskiego, Banku Emporiki i Amerykańskiego Banku Albanii w centrum miasta i na przedmieściach za pomocą butli z gazem.
W odstępie 30 minut doszło do niewielkich eksplozji, w których nikt nie ucierpiał. Butle umieszczono w plecakach postawionych przed bankomatami. Dwa oddziały zostały uszkodzone w znacznym stopniu, podczas gdy trzy kolejne ucierpiały niewiele.
Wcześniej podobne akcje w Grecji przeprowadzali anarchiści.
ss, pap