Raport podkreśla, że Dresdner Bank aktywnie angażował się w "aryzację" (nazistowski termin oznaczający przymusowe pozbawianie własności nie-Aryjczyków) majątków Żydów. Jako instytucja finansowa ciesząca się zaufaniem SS współfinansował budowę obozu zagłady w Auschwitz oraz czerpał wielkie zyski z ekspansji Trzeciej Rzeszy na Wschód.
Historycy wskazują na "wyraźny współudział" Dresdner Bank w zbrodniach hitlerowskiego państwa, dążenie do ścisłej współpracy z nazistami, podyktowane oportunizmem lub egoizmem. "Ten bank był sprawcą, a nie ofiarą" - podkreślił historyk.
Henke pisze w raporcie, że Dresdner Bank współpracował z nazistami dobrowolnie, bez żadnego przymusu.
"Akceptujemy te prawdy, nawet jeśli są dla nas bolesne" - powiedział szef zarządu Dresdner Bank Wulf Meier i dodał, że bank bierze "moralną odpowiedzialność za swe postępowanie". Nie wynikają z tego jednak żadne dodatkowe wypłaty odszkodowań - zastrzegł, wskazując że Dresdner Bank był jednym z założycieli fundacji odszkodowawczej dla ofiar pracy przymusowej.
Bank zlecił historykom opracowanie raportu w 1997 roku, w warunkach publicznej debaty na temat roli wielkiego biznesu niemieckiego w okresie nazizmu. Dresdner Bank podkreśla, że dał naukowcom wolną rękę, swobodny dostęp do swych archiwów i prawo ujawnienia tego, co ustalą.
ks, pap