Z Kalifornii i z Florydy napłynęły skargi od konsumentów, którzy zachorowali po spożyciu frytek w barach McDonald's.
Kontrola wykazała, że w sieci tej do frytek ziemniaczanych dodaje się dla polepszenia ich smaku i zapachu produkty pochodzące z przerobu mleka oraz zboża, na które wiele osób jest w różnym stopniu uczulonych.
Associated Press podaje konkretne przypadki wystąpienia niekiedy bardzo silnych objawów alergicznych u dorosłych i dzieci, po spożyciu frytek lub innych gotowych dań z dodatkiem derywatów mleka, zbóż, orzeszków arachidowych, jaj i ryb nie ujawnionych w oficjalnie podawanym składzie tych dań.
Urząd Kontroli żywności i Leków nakazał właścicielom sieci McDonald's informowanie klientów o składnikach serwowanych dań.
ks, pap