Strajki i protesty objęły w piątek ok. 40 uniwersytetów francuskich. Studenci protestują przeciwko przyjętej w czwartek przez francuski parlament ustawie w sprawie pierwszej umowy o pracę dla młodzieży. Pozwala ona na zatrudnianie młodych osób (18-26 lat) z dwuletnim okresem próbnym, podczas którego pracodawca może zwolnić pracownika bez podawania przyczyn. To częściowe uelastycznienie przepisów ma w zamierzeniu władz spowodować obniżenie bezrobocia, które wśród młodych ludzi przekracza 20 procent, a wśród osób o niskich kwalifikacjach dochodzi nawet do 40 proc. Zdaniem protestujących, ustawa zwiększy jednak zagrożenie utratą pracy wśród młodych, którzy powinni mieć takie same prawa pracownicze jak wszyscy. Według sondaży, ponad 60 proc. Francuzów jest przeciwnych tej reformie.
pap, em